1. pl
  2. en

Nasze rajdy są z tych wygodnych - w obozie będzie już na Was wszystko czekało. Rozstawione namioty, materace, zastawiony przystawkami stół, marokańska herbata i wino. 

Na prysznic rozstawiamy namiot, podgrzewamy wodę, więc każdego dnia można się umyć. 

Obozowisko jest robione w marokańskim stylu, rozkładamy dywany i siedzimy na ziemi na poduszkach, stoły są niskie.

paszport - ważny minimum 3 miesiące

śpiwór - z temperaturą komfortu do 10 stopni

klapki + kostium kąpielowy

krem psłoneczny (z filtrem nie mniejszym niż 50)

okulary psłoneczne (koniecznie!)

latarkę

gąbka

mała poduszka

chusteczki dezynfekujące do rąk

bidon na wodę (ewentualnie)

nakrycie głowy (kapelusz, czapka, chusta)

gotówka: euro lub dolary

ubiór na konie: luźne koszule, chroniące przed wiatrem i słońcem, skarpetki jeździeckie, adidasy lub sztyblety,

 

 

co zabrać na rajd:

JEDŹ z NAMI

Zmierzamy plażami w kierunku Essaouiry. Ostatnie galopy po pustych plażach, ostatnie wspinaczki po klifach. Jeździmy dzisiaj ok 3 h. Na lunch zajeżdżamy do stajni.

Żegnamy się z końmi i jedziemy do Essaouiry. Szybki prysznic i wyruszamy na oglądanie wietrznego miasta. Dla chętnych możliwy lokalny hammam.

Wspólna kolacja w willi, z której wyruszaliśmy.

Dzień plaż - rano przemierzamy szeroką plażę, przy której nocowaliśmy. Nastę[pnie wjeżdżamy na klify, skąd widać, jak zazwyczaj niespokojny Ocean rozbija się o skały. Na lunch dojeżdżamy do małej oazy, schowanej za wielką wydmą. Z jednej strony plaża - z drugiej małe kaskady, które zapewniają zielony krajobraz.

Druga połowa dnia to nadal plaże, czasem z czarnym pisakiem, i galopy.

Obóz tuż przy plaży.

Dziś nieco wąwozów, wyschniętych koryt rzek, by na koniec dnia zobaczyć rozbijające się o skały fale Atlantyku. Śpimy u mieszkańców, w surferskim spocie przy plaży. Jest niezwykle klimatycznie, pięknie, ale to nie hotel 5 gwiazdkowy. Warunki są podstawowe, ale mamy wodę i prąd. 

Objeżdżamy jezioro z drugiej strony, czasem dość kamienistymi, wąskimi i stromymi ścieżkami. Czasem trzeba będzie zejść z konia. Kierujemy się już w stronę Oceanu, ale dziś jeszcze zostajemy w interiorze. Pod koniec dnia zajedziemy do Spółdzielni arganowej, gdzie będzie można zobaczyć jak powstaje olej arganowy, zwanym złotem Maroka. I również zrobić zakupy.

Dziś dojeżdżamy nad jezioro - ogromny zalew, który zaopatruje w wodę cały region. Z dala tafla wody lśni turkusowo, z bliska widać pozatapiane palmy. Trasa będzie prowadziła przez wąskie ścieżki, góry, polany, a wraz z pojawieniem się wody krajobraz się zazieleni.

Śniadanie i po kawie ruszamy do stajni - dobieramy konie i wyruszamy na całodzienną wyprawę.

Przed nami berberyjskie wioski, pasące się stada wielbłądów i kóz, i rosnące tu wszędzie argany. Trasę robimy na wiosnę, więc powinno być zielono, argany mogą kwitnąć na fioletowo, w zależności od ilości deszczu, która spadnie zimą, czasem rozkwitają prawdziwe łąki,    

Obóz niedaleko ruin największej w Maroku cukrowni z XVI w.

Na ten rajd można do nas przylecieć albo do Agadiru, albo do Marrakeszu. Nasze rajdy są poza utartym szlakiem, więc zabieramy Was od razu do małej wioski nad Atlantykiem - Sidi Kaouki, gdzie mamy stajnię. Droga z obu lotnisk będzie trwała około 3,5 h.

Pierwszą noc spędzacie w naszej wygodnej willi nad Oceanem.  

dzień 4

dzień 3

dzień 2

dzień 8

dzień 7

dzień 6

dzień 5

dzień 1

Nad jezioro,

czyli okolice Essaouiry

MAROC à CHEVAL

najlepsze rajdy konne w Maroku

Śniadanie, ostatni spacer na plaże lub relaks na basenie. I droga powrotna na lotnisko

GRUPA: 12 osób

POZIOM: zaawansowany/swobodny galop

CENA: 900 euro

zawiera: noclegi, wyżywienie, konie, transfery

DODATKOWE KOSZTY:

lot, ubezpieczenie

DATY: 5/04 - 12/04/2025